Witam, Jestem nowym użytkownikiem Jeepa Grand Cherokee 2,7 Crd z roku 2002r. Auto posiadam od miesiąca. od tygodnia mam dość spory problem z odpaleniem go. Nieważne czy jest ciepły czy zimny muszę długo kręcić zanim odpali. Poza tym miałem takie zdarzenie, że jadąc przycisnąłem mu gwałtownie gazu przy 70km/h i mi zgasł. wówczas zjechałem na pobocze zapaliła się kontrolka silnika ale odpalił. Najbardziej mnie martwi ten problem z odpalaniem. Proszę o sugestię od czego powinienem rozpocząć diagnozę. Pozdrawiam
Też to przerabiałem :-) Rozumiem, że akumulator sprawny skoro rozrusznik kręci bez problemu? Przyczyn problemów z odpalaniem może być kilka: * nieszczelne przewody paliwowe, * nieszczelność pompy wysokiego ciśnienia, * filtr paliwa, * wyrąbane świece żarowe. Obstawiam pierwsze dwie. Naprawa jest banalna - wymiana oringów/uszczelek, ewentualnie całego przewodu. Tak było u mnie i po wymianie Jeep pali na dotyk. Ale niezależnie od tego w nowo kupionym Jeepie warto też sprawdzić świece i przede wszystkim wtryskiwacze - 10-12 lat to tak akurat czas kiedy zaczynają "puszczać" podkładki pod wtryskiwaczami i leje paliwem. Oczywiście to żadna reguła ale sprawdzić nie zaszkodzi.
Witam,
OdpowiedzUsuńJestem nowym użytkownikiem Jeepa Grand Cherokee 2,7 Crd z roku 2002r. Auto posiadam od miesiąca. od tygodnia mam dość spory problem z odpaleniem go. Nieważne czy jest ciepły czy zimny muszę długo kręcić zanim odpali. Poza tym miałem takie zdarzenie, że jadąc przycisnąłem mu gwałtownie gazu przy 70km/h i mi zgasł. wówczas zjechałem na pobocze zapaliła się kontrolka silnika ale odpalił.
Najbardziej mnie martwi ten problem z odpalaniem. Proszę o sugestię od czego powinienem rozpocząć diagnozę.
Pozdrawiam
Też to przerabiałem :-) Rozumiem, że akumulator sprawny skoro rozrusznik kręci bez problemu? Przyczyn problemów z odpalaniem może być kilka:
OdpowiedzUsuń* nieszczelne przewody paliwowe,
* nieszczelność pompy wysokiego ciśnienia,
* filtr paliwa,
* wyrąbane świece żarowe.
Obstawiam pierwsze dwie. Naprawa jest banalna - wymiana oringów/uszczelek, ewentualnie całego przewodu. Tak było u mnie i po wymianie Jeep pali na dotyk.
Ale niezależnie od tego w nowo kupionym Jeepie warto też sprawdzić świece i przede wszystkim wtryskiwacze - 10-12 lat to tak akurat czas kiedy zaczynają "puszczać" podkładki pod wtryskiwaczami i leje paliwem. Oczywiście to żadna reguła ale sprawdzić nie zaszkodzi.